Gwardia : PTPS

konik

No Pilanki udowadniają że są w świetnej formie

tomson-Mielec

Gratulacje. Ja tym bardziej się cieszę że Piła wygrała bo Gwardia nie odskoczyła Stali i możemy ja wyprzedzić po meczu z Dąbrową. Więc podwójne zwycięstwo Piły Smile

Brawo

Gość

kto trenerem o to jest pytanie:)))))) od teraz zaczyna sie nowa era pilskiej druzyny:)))

Gość

@Tomas
Dacie rade ;p

Co do meczu to w pierwszym secie nasze zawodniczki grały słabiutko... Trochę błędów własnych po stronie Pilanek, na początku dobra gra w obronie Gwardzistek, a o błędach sędziego lepiej nie wspominać (trzy podwójne odbicia po stronie Gwardzistek w jednej akcji, i żadnej reakcji ze strony tego pana).
W drugim i trzecim secie Pilanki spokojnie kontrolowały grę i wygrały spotkanie 3:0 Wink

Było widać, że oszczędzają siły na wtorkowy mecz z Perugią.
Aaaa, no i Gabi zdobyła swój pierwszy (?) punkt w tym sezonie :p

konik

NO to trzeba jej gratulować heheh

Cuki_PTPS

Mecz przeciętny każda zawodniczka zagrała na średnim poziomie nie mamy się co uszukiwać, ale jest to wymoszone tempem rozgrywania meczy, Po meczu ligowym z Muszyną zaraz do Zariecza a potem bezpośrdenio do Twardogóry. Cieszy zwyciestwo za 3punkty. Mam nadzieje że nasza lokomotywa nabiera sił i pędzi do przodu. Co do MVP to myśle że powinna otrzymać te wyróżnienie któraś z naszych srodkowych Hendzel czy Bednarek bo Klaudie stac na dużo wiecej niż pokazała wczoraj;) lecz nie oznacza to że zagrała źle.

LuckyLuck

Cuki tak jak napisales nie tylko Klaudia nie zagrala na swoim normalnym wysokim poziomie, ale i caly zespol zagral zdecydowanie ponizej tego co potrafi, dlatego ciezko bylo znalesc siatkarke, ktora zasluzylaby na tytul MVP.
A co do samego meczu, to ja bym napisal tak, ze siatkarki dostosowaly sie poziomem do tego co dzialo sie na trybunach hehe.
Ewidentnie wczoraj chyba wszyscy oszczedzali sily na wtorek.
Najwazniejsze jest zwyciestwo i to za 3 pkt

chemix

Ta a dół podobno cicho był Very Happy

Ale tak po za żartami to nasze chyba tez oszczędzają siły na wtorek.

konik

Ja z kolei słyszałem że na górze zamiast śpiewać to dyskusje ktoś prowadził ale mnie to nie obchodzi bo mnie tam nie było Najwazniejsza jest WYGRANA

Cuki_PTPS

Nom niestety góra zwiodła dwa rzedy które spiewały, a jechac prawie ponad 500km w obydwie strony zeby sobie postać i pogadac jak tam minoł dzień to dlamnie panaroja, od soboty do wtorku dużo czasu zeby gardło wyleczyć ja dzis jestem jak nowonarodzony, a w zeszłym sezonie zdazało się kilka razy że z dnia na dzień graliśmy mecz i się nie oszczędzalismy, Osoby które śpiewąły wypełniły swój cel w 100% natomiast stowarzyszenie klubu seniora zawiodło....