Finał LSK

Monako Inowrocław

Szkoda, ze nie udało się wygrać po raz drugi w Kaliszu, ale to bylo jednak do przewidzenia. Calisia to Calisia i jednak nie wierzyłam, że udaloby się sprawić aż taką niespodziankę i wygrać 3:0. Tak jak mówilam: najważniejsze było wygrać pierwszy mecz. Gdyby ten pierwszy był w wykonaniu naszych siatkarek przegrany, to wątpię, żeby podniosły się na drugi. A tak... w Pile mamy naprawdę olbrzymią szansę. Teraz znowu najważniejsze będzie wygrać pierwsze spotkanie. Nie możemy dopuścić, żeby przegrać oba spotkania u nas (wiadomo dlaczego), ale uważam, że Nafciarki powinny zrobić wszystko, aby oba te mecze zakończyły się naszym zwycięstwem. W Kaliszu może być bardzo różnie (poza tym nie wiem, czy ja moglabym pojechać Razz

). Recepta na sukces? Zablokować parę razy Barańską. Zauważylam to juz w pierwszym meczu... Barańska stanowi 60, 70 % całego zespołu Kalisza. W momencie kiedy ta gra słabo to wszystko przenosi się na całą drużynę. Tak też było na początku drugiego meczu - Barańska grała słabo i spokojnie wygraliśmy pierwszego seta, na początku drugiego prowadziliśmy bodajże czterema punktami. Ale niestety - nasze dziewczyny pozwoliły Barańskiej się obudzić. W Pile na pewno łatwiej będzie spalić ją psychicznie, dlatego nie powinniśmy odpuszczać, chociaż ogólnie jestem przeciwna jakimś formom gnębienia zawodniczek. W tym wypadku jednak będzie to z naszej strony czysta gra psychologiczna. Musimy pomoc naszym siatkarkom. "Gwiazdki tak mają, że w kadrze Polski nie graja" to tekst, po którym Barańska na pewno nie będzie się czuła tak swobodnie na boisku... Och, jak ja jej nie lubię Razz

Jestem niemal pewna, że na naszym boisku uda się przynajmniej raz odnieść zwycięstwo, ale cała sztuka polega na tym, żeby zrobić to dwa razy. Będę koniecznie na tych meczach.
Ze swojej strony chciałam jeszcze podziękować Wam za wspólny, niesamowity wyjazd i za koszulkę Very Happy

którą na pewno załozę na najbliższe mecze Nafty. Chcialam się jeszcze zapytać - gdzie będą dostępne zdjęcia, które robiliście podczas wyjazdu? Chętnie bym obejrzala. Jeśli wrzucicie je na net to bardzo proszę o podanie stronki albo po prostu prześlijcie mi na maila Smile

Michał ze Smilowa dużo mi zdjęć chyba robil Wink

Jeszcze raz: Maroko pozdrawia Naftę Piła Razz

Daniel

Tak jak sie mozna bylo spodziewac ze wzgledu na transmisje telewizyjna, trzeci mecz finalowy w sobote o 18.30, zas czwarty w niedziele o 14.40. Wszyscy szykowac gardla na sobote Exclamation

!

Monako Inowrocław

Jest ktoś chętny kto wziąłby małą zagubioną Monaczko (Maroczko) przenocował przez ten weekend na jedną, dwie noce?

LuckyLuck

Monako Inowrocław

Na razie nic nie mogę znaleźć Sad

natalia

chetnie bym cie przygarneła ale w ten weekend mam pełna chate mam nadzieje ze cos sobie znajdziesz pozdrawiam

Daniel

Jaki tu spokoj sialalala... Ludzie juz jutro final a na forum cisza jakby makiem zasial Przed nami 2 dni siatkarskiego swieta w Pile i co by nie bylo bedziemy sie cieszyli z kazdego wyniku wiec jutro i w niedziele dopingujemy ostro

Gość

Mam pytanie . Czy w związku z zaistniałą sytułacją z serpentynami , można u Was rzucać serpentyny czy już nie Confused

:

Marcin

Nie i mysle, że jest to dobry pomysł, ponieważ nie są to nasze wymysły tylko siatkarki same poprosiły, bo boją się że dostaną... Wink

Prasa Piła

Jutro będzie największy młyn w historii meczy na Żeromskiego ( tak przynajmniej wygląda z listy zapisanych osób na bilety). Stwórzmy wszyscy razem pozytywne "piekiełko" które doprowadzi dziewczyny do mistrzostwa ( ja w to wierzę). Pamiętajcie że walczymy razem z Zawodniczkami. A co do meczu to myślę że nasze dziewczyny będą nakręcone jak trzeba, szło to wyczuć w czasie naszego spotkania z trenerem z którego emanowała sportowa złość, zacięcie i chęć zwycięstwa. Teraz my pokarzmy że potrafimy i będzie super.