Wyjazd do Wroclawia

LuckyLuck · Wysłany: Nie 10:20, 18 Mar 2007 Temat postu:

Noi doczekamy sie tej relacji czy nic z tego? Wink

Szanowna ekipo wyjazdowa-podzielcie sie wrazeniami Smile

Jak tam mecz i jak nowi kibice
( kibicki?) ? Wink

Daniel · Wysłany: Nie 12:05, 18 Mar 2007 Temat postu:

Piatek rano obudzil mnie sms z info o tym ze wyjazd odwolany z powodu zepsutego auta, na szczescie nie minelo kilka godzin a dzieki staraniom Bartka udalo sie znalezc inny transport dzieki czemu moglismy pojechac na ten mecz Smile

Na hale dotarlismy praktycznie przed rozpoczeciem samego meczum, gdzie czekal juz na nas Miras, Babcia z kapcia z kolezankami wymalowanymi w barwy Nafty oraz tu niespodzianka - 2 zagorzale fanki Nafty z Walbrzycha ktore w czasie meczu caly czas wspieraly nasze dziewczyny dopingiem. Mecz poza setem drugim bez emocji, ale i tak robilismy co sie da zdzierajac glosy, i choc nie bylo tam jakiegos wielkiego klubu kibica to i tak hala zywo dopingowala Gwardie caly mecz nawet jak im nie szlo. Wyjazd udany, co wazne pierwszy raz,mam nadzieje nie ostatni, pokazalismy sie we Wroclawiu Smile

LuckyLuck · Wysłany: Nie 14:20, 18 Mar 2007 Temat postu:

to w jakiej w sumie liczbie pojawilismy sie we Wrocku?

Gość · Wysłany: Nie 19:18, 18 Mar 2007 Temat postu:

Liczać wszystkich kibiców to było na 8 Very Happy

Ale Kasia Wysocka powiedziała,że i tak było nas słychać Razz

miras01 · Wysłany: Pon 19:36, 19 Mar 2007 Temat postu: relacja z wrocka

po dłuższym oczekiwaniu moja relacja z wyjazdu do Wrocławia...

Wyjazd zaczynam w piątek o godz. 6.15 pociagiem z Koszalina ruszam sam... na dworcu w Pile wypatruje Brzozy który miał sie dosiąść i jechać na mecz... jednak (jak sie zresztą spodziewałem) nie ma go na dworcu... w drodze do Poznania dowiaduje sie ze popsuło sie autko w śmiłowie i ekipa samochodowa raczej nie przyjedzie... no cóż będę jedynym przedstawicielem KK - pomyslalem... za poznaniem dociera do mnie info ze Tomek z Danielem jednak jada - ulga... do Wrocka docieram o 13 i... (sprawy prywatne) Very Happy

o 17.15 melduje sie na orbicie... wchodze i zauwazam kilka osób i szal nafty... idę na tą trybune i poznaje Babcie z koleżankami i jakimś panem:) próba wywieszenie flagi i szok... przychodzi koleś i mówi ze mamy sie przesiąść bo sektor gosci jest gdzie indziej... pokazuje koniec sali w rogu... po naszym sprzeciwie i chwilowym niewywieszeniu flagi przychodz ochrona i wskazuje nam sektor obok który jest pusty.. ale nie w kącie ale prawie na środku sali... przyjmujemy tą propozycje i wywieszamy flagę "podróżnicy" później tel do tomka i o 17.30 okazuje sie ze chłopaki są 25 km od wrocławia... myśl - spóźnią sie Sad

jednak 0 17.45 chłopaki wchodzą na sale... nie wiem jak Kwiatek to zrobił Very Happy

pojawia sie druga fana... "klub kibica"

w miedzyczasie pojawiaja sie dwie kibicki z wałbrzycha z małym transparentem (nie znam treści niestety) i w szalach Nafty...

rozpoczyna się wreszcie mecz... na wejscie Marty leci 9 serpentyn... a co Laughing

i jedziemy z dopingiem... troszke poklaskamiśmy (szkoda ze nie było bębna) i doping przez cały mecz.. nawet duzo zaśpiewaliśmy jak na znajomość piosenek przez 4 osoby Laughing

kilka słów o gospodarzach KK w sile 6-8 osób na hali około 700 głów wiekszość młodzierzy w wieku gimnazjalnym ale rzeba przyznac ze dopingowali do końca nawet przy piłce meczowej dla NAFTY! Exclamation

wracając do naszych spraw... po meczu dziewczyny poklaskały... choć bez szału tym razem i niektóre przybiły "piątki" schodzac do szali... w pamięci utwiło mi "siuper" MICHAELI Very Happy

po meczu szybkie zdjęcie flag i ja sie ewakuuje na dlaszy ciąg "prywtnych spraw" a chłopaki i reszta ekip wraca do domu na koniec dzięki za wsparcie dla Babci z ekipą i Kibicek z Wałbrzycha... wielki szacunek za doping przez cały mecz i zapraszamy na mecze Nafty w Pile i na wyjazdach...

natomiast ja swój wyjazd końce w poniedziałek o godz. 16.30 spowrotem w koszalkowie... do zobaczenia w sobote na meczu z Białym

z kibicowskim pozdrowieniem

miras01

LuckyLuck · Wysłany: Pon 20:29, 19 Mar 2007 Temat postu:

no miras rzeczowo opisales caly wyjazd Smile

Jak juz Mirek napisal wielki szacunek i dzieki dla kibicer z Walbrzycha i dla babci z ekipa Smile

. Pierwszy mecz macie juz za soba teraz pora na pierwsy mecz na wlasnym parkiecie, chociaz dla was to i tak bedzie mecz wyjazdowy. Dla Was mecz we Wroclawiu byl prawie meczem u siebie Smile

heheh
Raz jeszcze wieli szacunek dla Was.

Pozdrawiam

Andreas · Wysłany: Pon 23:58, 19 Mar 2007 Temat postu:

Tak tak przyłączam się- wielkie gratulacje i szacunek dla babci i ekipy z Wałbrzycha,świetna sprawa,że Nafta ma kibiców w całej Polsce Exclamation

Gość · Wysłany: Wto 13:42, 20 Mar 2007 Temat postu:

Dzięki za gratki no mecz we Wrocku to prawie jak w domu,ale jak wiemy prawie robi wielką rożnicę i troche to trwało za nim dojechałysmy Very Happy

Ja też mam nadzieję,że teraz pora na mecz w Pile,może na play-off przyjedziemy poznać w końcu tą Twierdzę Pilską Wink

Monako Inowrocław · Wysłany: Sob 1:08, 24 Mar 2007 Temat postu:

Andreas · Wysłany: Sob 13:47, 24 Mar 2007 Temat postu:

Wiesz Monako ja o Tobie absolutnie nie zapomniałem,po prostu mój post tyczył się tych,którzy byli we Wrocławiu.A Ty oczywiście jestes u mnie na pierwszym miejscu wśród kibiców " z Polski" Smile